Nie…. Wybacz, ale nie napiszę, jak masz oszczędzać. Nie będę wypisywała porad, tych prostych i tych skomplikowanych. Nie podpowiem Ci też, w jaki sposób masz zarządzać swoim budżetem domowym.
Niech Twoja wolność nie będzie obarczana presją pieniądza, bo będziesz zniewolona.
Żyj każdego dnia! Nie znam Twojej sytuacji życiowej i finansowej, ani Twoich potrzeb. Moje słowa byłyby puste i strata Twojego czasu. Byłoby to wróżenie z fusów, a ja nie jestem wróżką (choć czasami słyszę za plecami „czarownica”).
Każda z nas lubi co innego, ma inne cele, marzenia, inne podejście do pieniędzy i zarządzania nimi. Każda sytuacja jest inna i tak naprawdę tylko Ty możesz skutecznie stworzyć swój system porad. System najlepszy, bo spełniający Twoje oczekiwania. Ja, mimo że specjalizuję się w tworzeniu indywidualnych planów finansowych, nie dopasuję go tak dokładnie, jak Ty to zrobisz.
Mogę Cię wspierać w poznawaniu wiedzy o pieniądzu, planowaniu i finansach. Podzielę się z Tobą tym, co wiem i co umiem. Przekażę Ci wiedzę o narzędziach i sposobach, które sprawdziłam i sama używam. Chętnie to zrobię.
Nie będę Ci jednak serwowała żadnych cudownych metod. Nie licz, że jak za dotknięciem różdżki Twoja sytuacja od razu się zmieni.
Niezależność finansowa to proces, a nie jednorazowy sposób.
Powiedziałabym nawet – to jest ciągły proces. To budowanie nowych nawyków, wychodzenie z kręgu komfortu. To patrzenie na swoją rzeczywistość długofalowo. Nie tylko tu i teraz, ale za 15 lat, 25 lat i dłużej. A tego z zasady nie lubimy.
Jeżeli chcesz budować swoje bezpieczeństwo i niezależność finansową, to powinnaś po prostu nabyć odpowiednią wiedzę. Poznać zasady planowania i zarządzania swoimi finansami. Tu żadne najwspanialsze pomysły ani afirmacje nie pomogą. Bo jak mają pomóc? Nie mając podstawowej wiedzy w zakresie planowania i zarządzania finansami, każde Twoje działanie będzie nieświadomie torpedować te najwspanialsze pomysły i sprawdzone afirmacje. Decyzje będą błędne, więc z góry skazane na porażkę. Ale jak już zaczniesz, wszystko się zmieni, bo i Ty się zmienisz. Moi klienci często podkreślają, że najpierw był bunt, czasami dyskomfort i frustracja, a potem… radość i świat, który stanął przed nimi otworem.
Uwierz mi, Ty też możesz poczuć, jak smakuje świadomość swoich możliwości.
Jak planując i zarządzając pieniędzmi tak, by było to zgodne z Twoimi wzorcami i potrzebami, doświadczyć harmonii i finansowej stabilizacji. Patrzeć ufnie w przyszłość, ciesząc się codziennością.
Jeżeli Cię zainteresowałam, to zaglądaj częściej na bloga. Być może znajdziesz tu inspirację do swoich sposobów, metod budowania stabilizacji finansowej.
Jeżeli chcesz na bieżąco wiedzieć, co nowego opublikowałam na blogu, to zapisz się na newsletter. To nic nie kosztuje, a zawsze możesz się z niego wypisać.
